Zdrowie
Zioła i suplementy na indeksie UE

W obronie naturalnych produktów medycznych

NIE POZWÓLMY, BY NARZUCANO NAM, JAK CHRONIĆ SWOJE ZDROWIE!


Od 14 grudnia 2012 w całej Unii Europejskiej wchodzą w życie nowe restrykcyjne przepisy dotyczące norm żywieniowych, które drastycznie ograniczają dostępność na rynku różnych wartościowych suplementów diety, uzależniając zgodę na to od uzyskania odpowiednich zezwoleń poprzedzonych badaniami. Chodzi o rozporządzenie 1924/2006/WE w sprawie oświadczeń żywieniowych i zdrowotnych dotyczących produktów medycyny naturalnej.

Do dziś 95% wniosków dotyczących produktów na bazie roślin
zostało rozpatrzonych negatywnie przez EFSA.

Rozporządzenie nakłada na sprzedawców naturalnych produktów medycznych obowiązek uzyskania specjalnego zezwolenia Brukseli, aby móc informować konsumentów – pisemnie lub ustnie – o właściwościach terapeutycznych oferowanych produktów naturalnych. Zezwolenie wydaje Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA, European Food Safety Authority). Problem w tym, że urząd ten potrzebuje od 3 do 5 lat na wydanie decyzji.

Co więcej, na blisko 44 000 wniosków złożonych od 2008 r.,
Urząd wydał jak dotąd zaledwie 241 zezwoleń!!!

Choć nikt rozsądny nie wpadłby na pomysł, by podważać swobodny przepływ naturalnych suplementów diety, biurokraci w Brukseli właśnie to próbują zrobić. Postanowili zmusić producentów do zbierania ekspertyz, przedstawiania wyników badań klinicznych i bardzo kosztownego gromadzenia najróżniejszej dokumentacji, także w przypadku środków, które bez żadnych komplikacji stosuje się od setek lat! Mówi się w tym kontekście o kwotach od 430 000 do 740 000 złotych na jeden suplement diety. Wszystko oczywiście jest robione pod pretekstem ochrony pacjentów, ale jedynym wymiernym skutkiem tych działań będzie zniknięcie z rynku setek naturalnych produktów stosowanych dotąd bez najmniejszego zagrożenia dla zdrowia!

W interesie wielkich koncernów farmaceutycznych Unia próbuje zablokować na swoim obszarze, w tym także w Polsce, sprzedaż suplementów naturalnych, uzasadniając to interesem klienta. Jeśli się z tym nie zgadzasz, podpisz międzynarodową petycję protestacyjną w tej sprawie (ja już ją podpisałam – wpisujesz swoje imię, nazwisko, miasto, adres mailowy i klikasz na ikonę "podpisz petycję") i rozsyłaj siecią wiadomość. Informacje i link do petycji znajdziesz również na stronie internetowej "NŚ" - www.nieznanyswiat.pl

Augustin de Livois, Prezydent Instytutu Obrony Zdrowia Naturalnego w Brukseli relacjonuje: Potrzeba było dwóch lat pracy kilkudziesięciu ekspertów z 27 państw – od 23 listopada 2005 r. do 7 września 2007 r. – aby komisja HMPC1 (The Committee on Herbal Medicinal Products) stwierdziła, że nasiona kopru włoskiego (foeniculum vulgare L. ssp.) działają przeciwskurczowo, wykrztuśnie i wspomagająco na trawienie, choć właściwości te są od wieków znane w medycynie ludowej w Europie, basenie Morza Śródziemnego i w Chinach. Przypadek liści winorośli właściwej (Vitis vinifera L. ssp.) potrzebował aż 3 lat: zajęto się nim 31 października 2007 r., a prace zakończono dopiero 15 lipca 2010 r. A przecież od dziesiątek lat wiadomo, że winorośl poprawia krążenie. Jej skuteczność i nieszkodliwość w tym zastosowaniu potwierdzono w kilkudziesięciu badaniach naukowych.

Eurodeputowana Michaela Rivasi zauważa: Do dziś 95% wniosków dotyczących produktów na bazie roślin zostało rozpatrzonych negatywnie przez EFSA. Urząd EFSA działa zbyt rygorystycznie, stosuje restrykcyjne procedury jak dla leków, podejmuje decyzje, opierając się na fragmentarycznych danych i odrzuca oświadczenia dotyczące właściwości produktu, mimo że wiele państw europejskich je dopuściło.

W forsowaniu tego rozporządzenia daje się zauważyć wielki pośpiech. Jest ono pilnie potrzebne przemysłowi farmaceutycznemu, aby poprawić niskie ostatnio wyniki finansowe. Wiarygodność branży podważyły ostatnie skandale z lekami Vioxx i Avandia; specjaliści mówią o dziesiątkach i setkach toksycznych leków, które należałoby wycofać. Ponadto aktualny kryzys gospodarczy i ograniczenie refundacji leków sprawiają, że Polacy masowo sięgają po środki naturalne, które są znacznie tańsze, a często równie skuteczne i w wielu przypadkach nie powodują skutków ubocznych.

W Polsce kolejne rządy od dziesięcioleci pozostawiają Unii Europejskiej wolną rękę w narzucaniu nam przepisów, które nijak mają się do naszego życia. Niebawem nawet leki tak proste jak czosnek w kapsułkach czy wyciągi z rozmarynu, żurawin, olej z wiesiołka mogą okazać się nielegalnymi w sprzedaży w takiej formie jak obecnie.

Nie pozwólmy, by narzucano nam, jak chronić swoje zdrowie!


Zobacz: iozn.pl/petycja/petycja.html

Kontakt z Instytutem Obrony Zdrowia Naturalnego:
mail: kontakt@iozn.pl (komunikacja w języku polskim),
contact@ipsn.eu (komunikacja w języku francuskim/angielskim).
Droga pocztowa: 253A Waversesteenweg, 1050 Bruksela / Belgia


[04.12.2012]