Listy
Przerost ego...

ETZNAB – Fala ZWIERCIADŁA
● Wszystko ma swój czas
● Następny krok – Detergencja Harmoniczna



16–28 kwietnia 2016

W 260-dniowych rytmach Tzolkin przestrzeń ETZNAB odpowiada za zaawansowaną dojrzałość, kiedy kończy się czas nauki. To, co nie zostało osiągnięte, nie uda się już zrobić. Wielu ludziom trudno się z tym pogodzić, zwłaszcza kiedy wciąż dysponują siłą, władzą, mocną pozycją, bogactwem. Próbują kurczowo się tego trzymać, ale powoli wszystko wysuwa się im z rąk.

Fala ZWIERCIADŁA ostrzega przed przeciąganiem struny, obliguje do ćwiczenie się w puszczaniu przeszłości i przygotowaniu się na rozstrzygający punkt zwrotny w życiu. WSZYSTKO ma swój CZAS. Stąd trwanie w przeszłości i próby zatrzymania w teraźniejszości tego, co minęło, przypomina węża, który wyślizguje się z rąk, pozostawiając starą skórę. Tak dzieje się teraz w przestrzeni zbiorowej... ETZNAB zapala białe światełko w tunelu.

W Fali ZWIERCIADŁA cyklicznie uaktywniają się naturalne biosensory, dlatego w powietrzu zacznie się wyczuwać specyficzny „głód” spirytualności. Świadomość ludzka coraz mniej będzie trzymać się ziemi. Wielu ludzi, świadomie lub nieświadomie, zacznie odpływać w metafizyczne obszary, wymiary astralne, poziomy duchowe i wszystko będzie wydawać się tak bliskie, realne, rzeczywiste. Ale za tym kryje się pewne ryzyko. Niektórzy, zastygając głową w chmurach, mogą uznać siebie za "wybrańców", istoty „nie pochodzące z tego świata”. Jeśli nie znajdą trwałego punktu zaczepienia w świecie fizycznym albo ktoś nie sprowadzi ich na ziemię, mogą umocnić się w mylnym mniemaniu, że są "posłańcami z misją", „zbawcami narodów”. W szczególnych sytuacjach może spotęgować się fanatyzm religijny i moralne zesztywnienie. (Za: Martinez /Bandini, Wyrocznia bogów z Jukatanu, wyd. 1998)

ETZNAB to idealna przestrzeń dla aktywności fanatycznych przywódców świeckich i religijnych, twardogłowych obsesjonatów, „trzynastych apostołów”, samozwańczych guru, ale też terrorystów. Stąd zalecana jest wyjątkowa CZUJNOŚĆ i jeszcze raz CZUJNOŚĆ.

Od czwartego dnia Fala Białego ZWIERCIADŁA biegnie w siódmej kolumnie Tzolkin, która symbolizuje kręgosłup moralny ziemskiej społeczności. Dlatego nie pozwólmy go złamać, w przeciwnym razie kalekami staniemy się wszyscy.

Detergencja harmoniczna

Po Konwergencji Harmonicznej w 1987 r. wyznaczającej zbieżność i ewolucyjny punkt zwrotny, teraz następnym krokiem jest Detergencja Harmoniczna, czyli zastosowanie przyjaznych dla Matki Ziemi metod oczyszczania pól świadomości. Tym razem środkiem „piorącym” nie będzie pachnące mydło, ale ług – wielki zbiornik galaktycznego ługu do prania, płynu Hunab Ku (u Majów odpowiednik Boga), który teraz rozlewa się po całej planecie, mieniąc się kolorami tęczy na powierzchni brudnej mazi.

„Zobacz, masz własny dom i środowisko, w którym żyjesz – swoje podwórko. Tym domem jest twoje ciało i wszystko, co się z nim wiąże, czyli to, co w nie wkładasz, co myślisz i czujesz. Twoim podwórkiem jest cała planeta. Oznacza to, że musisz dołożyć wszelkich wysiłków, żeby twój dom i twoje podwórko pasowały do siebie. Jako pierwsze powinieneś je oczyścić. Wiesz, jaki tutaj panuje bałagan, a winę za ten stan rzeczy ponosi brak samodyscypliny. Wszyscy cierpią na przerost ego, podobnie jak w czasie debat telewizyjnych, kiedy każda ze stron próbuje się bronić, zwalając odpowiedzialność na innych. Coś takiego nie może mieć miejsca”.
(...)
Najpierw musimy zdać sobie sprawę z tego, że naprawdę jest co czyścić. Aby to zrozumieć, musimy być uczciwi w stosunku do samych siebie i odważnie zrobić rachunek sumienia. Musimy zobaczyć naszą czystość. To właśnie jest istotą przypomnienia, czyli sztuki istnienia w teraźniejszości i sposobu na osiągnięcie stanu czystości. CZYSTOŚĆ utrzymujemy wtedy, gdy nie tracimy ani na chwilę kontaktu z rzeczywistością... Trzeba odważyć się żyć prawdą, umieć przyznać się do swojej bezsilności w stosunku do swoich ludzkich nawyków, jak również mówić bez ogródek o tym, jak podporządkowaliśmy się oszustom z przerośniętym ego. To podstawa. Bez tego ani rusz”. (J.Argüelles, Surferzy Zuvuyi)

„Lekarzu ulecz się sam”

Fala ZWIERCIADŁA wprowadza nas do sali luster, abyśmy ujrzeli siebie w różnorodnych odsłonach i rolach. Nie powinniśmy im zaprzeczać ani próbować ich ukryć. Dzięki temu weźmiemy całkowitą odpowiedzialność za to, kim jesteśmy i jacy jesteśmy, a przyjmując tę odpowiedzialność, nie oddamy naszej władzy nad sobą... Teraz to od nas zależy, czy pozostaniemy w ukryciu, czy staniemy w blasku naszych osobistych prawd. Skolonizujmy się sami... Jest to wielkie wyzwanie dla twojego kontrolującego ego, tego malutkiego „sekretarza obrony i eksperta służb od mechanizmów zaprzeczania”. (Za: Surferzy Zuvuyi)

Godzina 11.00

Proponuję, abyśmy co 13 dni, w każdym dniu z tonem magnetycznym, o godz. 11.00, podtrzymywali naszą JEDNOŚĆ ze ŚWIATŁEM, którą zainicjowaliśmy 12 kwietnia. O godzinie 11.00 na kilka sekund wstrzymajmy swoją aktywność i powiedzmy:

Budzimy się.
Jesteśmy JEDNOŚCIĄ – Jesteśmy Istotami MIŁOŚCI
Jesteśmy Światłem PRAWDY.

My, ludzie, zwierzęta... Wszystko, co ma świadomość. □ Aby nie przeoczyć tej chwili, warto nastawić budzik na godz. 11.00 lub alarm w telefonie komórkowym.

MOC jest w NAS.

In lak’ech

Opracowanie: Hanna Kotwicka
Data publikacji: 13.04.2016, środa
11 Men P, dzień Gamma, trzecie oko