Dzielna KROWA, która wybrała wolność
Informacje zwrotne do ludzi
Dwa dni po naszej oczyszczającej medytacji dostaliśmy znak, jak działa kolektywna energia. W piątek przestrzeń obiegła informacja o pewnej zbuntowanej krowie, która nie miała zamiaru stać się stekiem i podjęła desperackie kroki, by walczyć o swoją wolność. Uciekła z transportu do rzeźni i skryła się na wyspie na Jeziorze Nyskim. Jej historia znalazła szczęśliwy finał i jest naprawdę niezwykła.
– Gdy tylko otworzyły się drzwi obory, krowa rzuciła się do ucieczki. Staranowała ogrodzenie z metalowej siatki i pognała przez pola i las w kierunku pobliskiego jeziora. Pracownicy rzucili się w pogoń, ale bezskutecznie. Nie pomógł też lokalny weterynarz ze strzelbą, bo skończyły się mu naboje usypiające. Gdy kolejny raz próbowano podejść krowę, zmęczona walką z człowiekiem wskoczyła do jeziora i popłynęła w kierunku wyspy. Do akcji wkroczyli więc strażacy. Byli pewni, że łodzią motorową bez problemu przetransportują krasulę na drugi brzeg, ale nie docenili krowiej inteligencji. Kiedy zeszli na ląd i chcieli ją podejść z drugiej strony wyspy, zanurkowała w wodę i popłynęła na sąsiedni półwysep. W międzyczasie dzielna krowa zyskała wielu obrońców. Po 3 tygodniach desperackiej walki przyszła upragniona wolność. Lokalny starosta zagwarantował krowie „emeryturę” i godne, bezpieczne życie.
Wszystko jest informacją. Sięgnijmy zatem do książki „Siła Zwierząt” i odczytajmy płynący przekaz:
»Wraz z pojawieniem się KROWY melduje się Matka tego Świata, która karmi każdego, kto chce być przez nią karmiony, nie klasyfikując i nie oceniając… KROWA zapowiada obfitość i pomyślność. Chociaż dobrze wie o siłach biegunowych, jak to pokazują jej rogi, nie ulega ich wpływom i z ufnością podąża własną drogą... Udało się – nastąpił przełom! Znaleźliśmy połączenie ze wspaniałym, twórczym potencjałem. Teraz chodzi o to, aby wszystko, co dotychczas osiągnęliśmy, docenić, uhonorować i ustrzec.« (Więcej na str. 118–120)
Aby nie było za słodko, w piątek dostaliśmy jeszcze drugą informację zwrotną ze świata zwierząt. – Podczas spaceru amstaff rzucił się na właścicielkę i dotkliwie ją pogryzł. Pies trafił na „za kraty”, kobieta do szpitala. To znak, że ludzka wściekłość, nienawiść, agresja zaszczuwają nie tylko mózgi ludzi na ludzi, ale porażają też mózgi zwierząt, i jako feed back-produkt uderzają w nas ze wzmożoną siłą. □ Efekt rozładowania potwierdzają ostatnie strzelaniny w dwóch szkołach w Stanach Zjednoczonych, za które wszyscy – jako społeczność ziemska – ponosimy współodpowiedzialność.
Przed nami wyjątkowo żmudna praca, ale wierzę, że wytrwamy. Następne kolektywne oczyszczanie pamięci 27 lutego.
Data publikacji: 17.02.2018