W Gwatemali odkryto ruiny
największego miasta Majów
W regionie Peten w Gwatemali naukowcy znaleźli w gęstej dżungli ruiny wielkiego kompleksu miejskiego Majów lub kilku miast, w którym mogło żyć nawet 20 mln ludzi. W kompleksie połączonym siecią dróg, ścieżek i kanałów zlokalizowano około 60 tys. obiektów, w tym cztery główne ośrodki kultury z placami i piramidami. Jest to największe odkrycie od 150 lat.
W badaniach terenu zastosowano technikę mapowania, dzięki której możliwe było ujrzenie konturów, ukrytych pod pokrywą lasu tropikalnego. Za pomocą tej samej technologii w zeszłym roku odkryto warownie wikingów w Danii, a wcześniej zaginione miasta obok starożytnego Angkoru w Kambodży.
Odkrycie rzuca nowe światło na kulturę Majów. Choć nie używała ona koła – była bardziej zaawansowana i skomplikowana, niż do tej pory sądzono. Zdaniem archeologów była to cywilizacja dosłownie poruszająca góry i zmieniająca bieg wody. Odkrycia ujawniły m.in. niezwykle rozbudowaną sieć dróg łączącą niemal wszystkie ośrodki miejskie, a także centra miejskie z kamieniołomami, oraz złożone systemy nawadniające, wskazujące na dobrze rozwinięte rolnictwo, które było w stanie wyżywić dużą populację, zaś kanały, groble i zbiorniki wodne pozwalały utrzymywać wilgotność w dżungli pod kontrolą. Zlokalizowane na skanach fortyfikacje sugerują, że działania wojenne były ważnym i ciągłym problemem.
Do tej pory zmapowano obszar dżungli o powierzchni około 2000 km² wokół miasta Tikal. Do zbadania pozostało jeszcze 20 000 km².
6.02.2018