2002 i 2003 - Warszawa: Johann Kössner Johann Kössner gościł w Polsce we wrześniu 2002 i czerwcu 2003. Spotkania cieszyły się ogromnym zainteresowaniem czytelników. W maju 2004 ponownie odwiedzi Polskę.
Wyciąg z seminarium Johanna Kössnera w Polsce we wrześniu 2002 przeslany przez Beatę Ohryzko z Łodzi:
26 lipca 1993 Jose Argüelles, amerykański naukowiec, dał ludzkości możliwość pracy z kalendarzem Majów. W ten sposób otworzyła się przed nami szansa uaktywnienia prawej półkuli mózgu, jak również zsynchronizowania pracy obu półkul. W codziennej pracy z kalendarzem możemy więc sięgać do inteligencji lewej i prawej półkuli mózgu.
LEWA półkula to nasza INTELIGENCJA HORYZONTALNA (logika).
PRAWA półkula to INTELIGENCJA WERTYKALNA, pionowa (fraktale, bezczasowość, wieczne TERAZ, Kronika Akaszy). Inteligencja wertykalna ma dostęp do innych wymiarów, do zupełnie innej formy przekazu, przekazu w formie obrazów.
Kody, dzięki którym tworzone są obrazy, wykorzystują m.in. artyści w swojej pracy. Wyłączenie inteligencji prawej półkuli mózgu spowodowało, że znaleźliśmy się w ślepej uliczce”.
KOD INFORMACJI zdefiniowany jest według ściśle określonego porządku matematycznego. TZOLKIN przedstawia wzorce archetypowe; ma charakter modułowy, tzn. wszystkie elementy biorą udział w procesie tworzenia.
EWOLUCJA przebiega w zamkniętych strefach czasowych. Rok 2012 jest rokiem przełomowym, tu kończy się bieg kalendarza Majów.
Matematyka Majów zdecydowanie różni się od naszej; używali oni dziewiętnaście CYFR i zero. Jest to rodzaj matematyki kosmicznej.
Nasza cywilizacja posługuje się dziewięcioma cyframi i zerem 0), co oznacza, że nasza operatywna inteligencja zna tylko połowę tego systemu. Matematyka dwudziestkowa Majów ujmuje bardzo głęboką wiedzą kosmiczną, której nie uwzględnia „matematyka teleskopów itp. Pokazuje, jak wygląda odliczanie czasu u Majów przy wykorzystaniu 260 kinów (TZOLKIN).
Majowie wykorzystywali dwie kluczowe liczby: 13 i 20. System trzynastkowy stanowił czynnik czasowy. Aby zrozumieć, czym jest czynnik czasowy, należy pojąć dynamikę TRZYNASTKI. Reprezentuje ona wielkość matematyczną, ujmującą jakość i ilość w procesie materialnego Stwarzania. „13” to perpetum mobile napędzające cały proces tworzenia, np. 13 dni, pory roku po 13 tygodni itd. Tak więc pewien magiczny zegar, który nie jest nam jeszcze dostępny, wyznacza rytm ewolucji według liczby 13. Siła napędowa ewolucji połączona jest bardzo silnie z cyfrą 13.
Druga ważna liczba u Majów to 20, czyli dziewiętnaście liczb i zero. 20 jest związana z prawa półkulą mózgu; symbolizuje ją 20 archetypów (20 pieczęci).
Liczby 13 i 20 mają ogromny wpływ naszą biologię, co zostało potwierdzone naukowo, np. nasze geny są dwudziestkowe (20 aminokwasów). Liczba 20 odgrywa też znaczącą rolę w budowie atomów.
Drugim kalendarzem, wykorzystywanym na co dzień w kulturze Majów, był HAAB. Zrozumienie jego wewnętrznych mechanizmów sprawiało naukowcom podobne problemy jak TZOLKIN. Jose Argüelles odnalazł klucz również do HAAB, abyśmy mogli zrozumieć, że liczby 13, 20 i 28 definiują, czym jesteśmy w odniesieniu do Kosmosu. Ten eksperyment kosmiczny, o którym mówi wiedza Majów, jest w rzeczywistości próbą znalezienia odpowiedzi na pytanie, czy istnieje możliwość połączenia zindywidualizowanej jednostki ze Źródłem Stwórczym. Bóg artykułuje się przez człowieka, tzn. boska suwerenność jako siła stwórcza –przybiera ludzką formę biologiczną.
Porządek fraktalny. Podziały w przedziałach czasowych są takie same dla dni, tygodni, stuleci, tysiącleci. Zachowany jest tutaj ten sam porządek matematyczno-kosmiczny.
Liczby 13, 20, 28 i ich treść.
Liczba 28 określa ilość dni miesiąca w kalendarzu Majów. Jest 13 miesięcy po 28 dni. Także naturalny rytm biologiczny wynosi 28 dni, np. cykl kobiety. Liczba 28 – to również treść, którą można odnieść do całej Ziemi. Niesie ona specyficzny program matematyczny w całym procesie rozwoju człowieka. Jest to największe, wprost genialne rozwiązanie, jakie znalazła dusza ludzka. Dzięki temu boskie siły stwórcze mogły współdziałać z małymi formami animalistycznymi. Należymy bowiem do świata animalistycznego, razem tworzymy biosferę, ale mając świadomość, mamy kontakt ze światem duchowym. Czas daje nam możliwość zamanifestowania się na płaszczyźnie materialnej. Liczba 13 wiedzie tutaj prym.
Dzieląc 365 dni przez 13, otrzymujemy 28,9 (13 x 28 + 1 = 365dni roku).
Liczby 28(4 x 7) i 20(4 x 5) mają ogromne znacznie w logice Majów. System 13 x 20 definiuje proces stawania się człowiekiem.
20 = 4 x 5: liczba 4 to czynnik nadający formę. Wszystko, co chce się wydobyć na zewnątrz, musi przyjąć formę poprzez czas, który jest czwartym wymiarem.
Liczby 5 i 7
Liczba 7 jest świętą liczbą; pomaga przy stwarzaniu Energii Stwórczej; integruje się w formie konkretnej inkarnacji. We wszystkich kręgach SIÓDEMKA niesie autorytet stwórczy.
Liczba 5 to Energia boska, w geometrii kształtu – pentagram; jego najprostszą wersję przedstawił Leonardo da Vinci. W roku 1963 została wysłana sonda z jego pentagramem, w który wpisany był człowiek. „5” nie jest symbolem człowieka, lecz symbolem energii życiowej.
Liczby 7 i 5 „służą” do stworzenia konkretnych form roślinnych i zwierzęcych oraz biologii ludzkiej. Ta sama energia, która pozwoliła zamanifestować się roślinom, zwierzętom i nam, ludziom, jest w nas. Razem tworzymy biosferę, razem stanowimy Jedność. Rośliny i zwierzęta to nasze siostry i bracia. Teraz, znając znaczenie i logikę liczb, jest nam łatwiej pojąć wegetarianizm.
Esencja PIĄTKI wyraża się poprzez CZWÓRKĘ, co daje w kalendarzu Majów liczbę 20, czyli dwadzieścia archetypów, tj. dwadzieścia konkretnych form, jakie przybrało życie. Jesteśmy więc stworzeni z dwudziestu form (pieczęci) i tym samym jesteśmy częścią Całości. Przez liczbę 20 możemy zaistnieć w świecie intelektualnym i duchowym.
Kluczem do kalendarza Majów jest 13.
TRZYNASTKA wprawia w ruch „20”. To ona sprawia, że konkretne aspekty „20” wysuwają się na plan pierwszy. Mówimy wówczas o energii dnia. Natomiast „28” to cykl solarny 365 dni.
W latach dwudziestych XX wieku Biernacki dowiódł, że to, co my nazywamy biosferą lub inteligencją człowieka, skupia się w częstotliwości 365>364<366. Tylko wtedy człowiek może się urzeczywistniać. Nie może on istnieć bez biosfery i gdyby był świadomy tego faktu, nie byłby wobec niej tak agresywny poprzez swoje ego. Naruszenie równowagi biologicznej jest przyczyną powstawania większości chorób. Jeżeli nie zrozumiemy tej zależności, biopole człowieka nie zostanie nigdy uleczone. Samoregulacja dokonuje się za pomocą żywiołów: ognia, wody, ziemi i powietrza. Ludzie powinni przypatrzeć się konsekwencjom. A są to dramaty.
5000 lat temu w cywilizacji sumeryjskiej powstał kalendarz INSTRUMENTALNY. Tu po raz pierwszy natrafiamy na liczbę 12. Babilończycy okupowali Sumeryjczyków. Kapłani babilońscy przechodząc na system 12:60, doprowadzili ten kalendarz do perfekcji i przez niego zaczęli wpływać na świadomość ludzką. Następnie kalendarz ten przybliżył się do Egiptu, zaś Juliusz Cezar zrobił z niego kalendarz juliański. W 1525 r. przyjęli go chrześcijanie i nazwali gregoriańskim. Cały czas bazował na liczbie 12 i jako taki przetrwał do tej pory.
Nowy system kalendarzowy spowodował rozłam między świadomością człowieka a biosferą. Wywołał zakłócenie rezonansu z liczbą 13. Tym samym nastąpiło zblokowanie odbioru telepatycznego. Dzięki „13” mieliśmy dostęp do świata zwierząt i roślin. „12” wprowadziła odcięcie człowieka od jego intuicji i głosu wewnętrznego. Ponieważ człowiek nie odbierał komunikatów swojego głosu wewnętrznego – Nie rób tego, nastąpił zanik wyrzutów sumienia. To sprawiło, mógł dawać nieograniczony wyraz swoim niekontrolowanym eksperymentom. Zaczął on podejmować niewłaściwe decyzje, których konsekwencje okazywały się niezwykle szkodliwe dla jego Całości. Nastąpił koniec komunikacji między CZŁOWIEKIEM-LUDZKOŚCIĄ a ZIEMIĄ-ZWIERZĘTAMI-ROŚLINNOŚCIĄ, czyli koniec przepływu informacji pomiędzy NIMI.
Liczba 13 odpowiada za bieg spiralny, natomiast 12 za koło.
Ewolucja została przerwana. Kręciliśmy się i kręcimy nadal w kółko i nie ma możliwości grania na innych płaszczyznach. Wiele ludów pozostało na orbicie koła 12 i tym samym ich rozwój na tym się zakończył. W systemie dwunastkowym nie mogło być mowy o postępie ewolucji. Rozwinęły się technologie broni torujące drogę do władzy. Ten, kto ma lepszą broń, może dyktować innym warunki. Ta „gra” trwa do dzisiaj. Ważne jest, aby niewielka cząstka ludzkości odnalazła drogę do „13”, a wówczas zdołamy przywrócić porządek „13” w sferze świadomości. TRZYNASTKA przejęła dowództwo i niektórzy są tego już w pełni świadomi. Powinniśmy jak najszybciej przestawić się na system 13:20. Nie ma innej możliwości!
Za system 12-stkowy, oddzielający ducha od materii, odpowiedzialni są kapłani babilońscy. To oni stworzyli system karmiczny. Zaczęliśmy kręcić się w kółko, ponieważ „12” uwiązała nas karmicznie. W ten sposób został stworzony przez nich system trójwymiarowy obowiązujący na Ziemi do tej pory, polegający na niezdrowej rywalizacji (kto jest lepszy od drugiego, sukces za wszelką cenę), jak również pędzie do władzy, pieniądza, wygód. Zbliża się jednak koniec ery babilońskiej i jej programu. W roku 2012/2013 nastąpi koniec całego cyklu 26 000 lat na Ziemi. Nie oznacza to końca świata, lecz przebudzenie i poszerzenie świadomości tych ludzi, którzy chcą tego z własnej woli.
We Wszechświecie obowiązuje pewna uporządkowana cykliczność. Ponieważ rok 2012/2013 jest zakończeniem 26 000 cyklu, Ziemia podnosi swoje wibracje i wchodzi w wyższy wymiar. Ludzkość nie ma odwrotu; musi się przebudzić, połączyć ducha z materią, wejść na drogę rozwoju i wzrostu duchowego, aby w ten sposób podnieść swoje wibracje.
2000 lat temu pojawiła się na Ziemi informacja, która mogła zatrzymać erę babilońską – uzdrowić zdeformowany przez nią program. Tą „informacją” był Jezus z Nazaretu ze swoimi naukami. Dzięki Niemu pojawiła się wówczas pewna alternatywa, tzn. możliwość oddalenia zasady oko za oko i zastąpienia jej miłością bezwarunkową. Poprzez transformację miłość mogła uzdrowić „chory” system. To wniosła „Boska Nowina”. Jednaj ludzkość nie chciała z niej skorzystać.
Abraham (naród żydowski powołuje się na niego) wywodził się z okresu sumeryjsko-babilońskiego. Kultura ta zanikła, ale z Jerozolimy dzięki testamentowi program ten został przeniesiony na kolejne pokolenia, ale ludzie nie chcieli słuchać o „Boskiej Nowinie”. Później przechwycili ją chrześcijanie i wypaczyli dogłębnie. Nikt nie mógł już z tego nic zrozumieć, ponieważ były to same przymusy, nakazy, groźby i straszenie.
Teraz ponownie przejęło dowództwo perpetum mobile – siła nośna procesu ewolucji, postępująca spiralnie, która została włączona na samym początku naszego Stworzenia. Bez względu na to, w jakim punkcie ewolucji następuje przecięte (włączenie), siła sprawcza liczby 13 zaczyna się realizować we wszystkich dziedzinach życia, np. praca, stosunki partnerskie i reakcje międzyludzkie itd. Zegar będzie tykał dalej. Zegara kosmicznego nie jesteśmy w stanie wyłączyć. Zegar „13” – bez względu na konsekwencje – możemy zignorować, jednak byłoby dla nas lepiej, gdybyśmy zechcieli go POZNAĆ, ponieważ wszystko, co jest na Ziemi, związane jest z „13”.
Wiedza Majów mówi, że:
za każdą z liczb stoi ściśle określony potencjał. My uważamy liczby jedynie za instrumenty, dzięki którym możemy coś policzyć. Majowie opisali swoją logikę za pomocą 20 liczb. Używali do tego trzech znaków: zero, kropka, kreska i muszla. Muszla to 0 i 20.
Majowie to pierwszy naród używający 0 (zero). Od XIII w. my również używamy zera, ale prawie nic o nim nie wiemy. Jeśli chodzi o materię, zero (0) określa wartość tak, jakby nic nie było. Tymczasem w „0” i „20” zawiera się wszystko, tzn. aby nadać „CZEMUŚ cechy, trzeba zrobić 19-ście kroków. Dopiero to daje CAŁOSĆ.
Pierwsza płaszczyzna: jeden – to jedna kropka, dwa – dwie kropki, trzy – trzy kropki, cztery – cztery kropki. Cztery jest dopełnioną jedynką, tzn. dzięki czterem jednostkom tworzy się pełna forma czwórki. Jeżeli jedynka (kropka) nie zrobi trzech kroków nie będzie czwórki (czterech kropek).
I analogicznie: dalej od piątki (kreska) do dziewiątki (kreska + cztery kropki) jest druga płaszczyzna energetyczna.
Od dziesiątki (dwie kreski) do czternastki (dwie kreski i cztery kropki) jest trzecia płaszczyzna. I dalej: od piętnastki (trzy kreski) do dziewiętnastki (trzy kreski i cztery kropki) jest czwarta płaszczyzna.
20 (muszla) to element kończący. W nim zawierają się wszystkie poprzedniete specyfikacje, składające się na Całość. To wyjaśnia, dlaczego w kalendarzu Majów jest 20 pieczęci (archetypów).
Każda z 20 liczb wibruje, a zakres wibracji definiuje ściśle określony TON. W kalendarzu Majów jest trzynaście tonów stwórczych. Treść dwudziestu pieczęci wnoszona jest do świata zewnętrznego dzięki dynamice TRZYNASTKI. „13” jest liczbą „ruchu”. TONY wyrażają trzynaście impulsów wychodzących bezpośrednio ze Źródła pojmowanego jako Najwyższa Inteligencja Wszechświata. Ton, trafiając na pieczęć, stwarza określone sytuacje, które zmuszają człowieka do reakcji, czyli działania. Energia tonu ma również dwa bieguny: cienia i światła. Każdy ton przyporządkowany jest do jednej z czterech sfer Bytu: fizycznej, emocjonalnej, mentalnej lub duchowej.
TZOLKIN składa się z 260 kodów. Kod powstaje z połączenia pieczęci z tonem. Kin to energia dnia zdefiniowana jakościowo. Jakość tego dnia jest siłą sprawczą, która przepływa przez nasze ciało duchowo-subtelne. Siła ta „popycha” człowieka i czy nam się to podoba, czy nie, nie możemy tego wyłączyć. Ciało świetlane istoty ludzkiej osiągnęło dość wysoki poziom, dlatego bardzo silnie reagujemy na stykające się z nami energie dnia. Dlatego lepiej nauczyć się pracy z kalendarzem Majów i żyć tym samym świadomie i harmonijnie, niż rejestrować przykre doznania w zetknięciu z energią dnia. Mamy dwie możliwości reakcji: pasywna i aktywna.
W pasywnej – dzień szczególnie nieprzyjemny (zobacz, jaki to jest dzień, jaki ton i pieczęć). Ważniejsza jest pieczęć, bo niesie treść. Za 20 dni ta sama pieczęć przyjdzie znowu (cykliczność), więc zwróć na ten dzień szczególną uwagę. Będziesz wiedzieć, skąd i kiedy się to bierze, że nie ma harmonii między tobą a dniem.
Energie aktywne w danym dniu wspierają działania, np. odpowiedni moment na pożegnanie się z nałogami, sprzątanie itp. Są dni, kiedy masz wyjątkowo jasny umysł na podejmowanie decyzji, naukę. Są dni, w których procesy uzdrowienia dokonują się najlepiej. Tak więc każdy pracujący z kalendarzem może użyć go dla priorytetowych wartości.
|